Komentarz: Koniec Arcach?
Problem Górskiego Karabachu został zepchnięty na drugi plan wydarzeń przez wojnę na Ukrainie. Niesłusznie, bo zasługuje on na naszą uwagę nie tylko dlatego, że jest jednym z najstarszych punktów zapalnych na Kaukazie, ale także dlatego, że od 2020 roku znakomicie obrazuje zmiany zachodzące we współczesnym świecie. Nowego sposobu prowadzenia wojny, ale także osłabienia dotychczasowego układu geopolitycznego, w którym dominującą siłą na Kaukazie była Rosja. Czego możemy się spodziewać w kolejnym etapie konfliktu między Armenią a Azerbejdżanem?
O tym więcej, w komentarzu:
0 komentarzy