Artykuł: Zaćmienie umysłu
Masowe protesty, a w ich tle płonące samochody, rabowane sklepy i pomniki zrzucane z postumentów. To co zaczęło się w USA, prędko rozlało się także na niektóre inne kraje Zachodu. Tak oto ruchy społeczne nawołujące do równości i sprawiedliwości stały się częścią eksplozji anarchii, dewastacji i łamania porządku prawnego. A to wszystko w czasie nadal trwającej epidemii. Czy Ameryka oszalała?
To złożona kwestia. Konflikt rasowy to tylko jeden ze skutków głębokich problemów społecznych, strukturalnych i ekonomicznych jakie pchają sfrustrowanych pandemią ludzi do czasem bezmyślnych aktów ulicznego wandalizmu.
Podsumowanie artykułu:
- Fala protestów w USA niesiona jest siłą pandemicznej frustracji, ale jej prawdziwe źródła są bardziej złożone niż konflikt rasowy, to m.in. niewydolność strukturalna państwa, ideologiczna wojna kulturowa, bieda, zadłużenie.
- Wydarzenia te zwiastują głęboki kryzys amerykańskiej państwowości, który trwać będzie w swojej ostrej fazie co najmniej do listopadowych wyborów prezydenckich (a pewnie dłużej).
- Ameryka w końcu się zreformuje i powstanie wzmocniona, ale nim to nastąpi czeka nas okres jej osłabienia i agresywnej ekspansji pozostałych mocarstw: Chin i Rosji.
- Podobne trendy społeczne dotykają Europę, stąd szczególną uwagę zwrócić należy na naszą krótkookresową politykę bezpieczeństwa, która w większym stopniu powinna zwrócić się ku naszym geograficznym sąsiadom (Szwecja i Niemcy).
Więcej w artykule dostępnym TUTAJ.
0 komentarzy