Artykuł: Husaria Międzymorza
Wiele mówi się o budowaniu polskiej potęgi nie tylko w wymiarze materialnym, ale też kulturowo-politycznym. Temat ten od kilku już lat stanowi przedmiot dyskusji publicystów i analityków od lewej do prawej strony. Był poruszany przez premiera Mateusza Morawieckiego w ostatnim exposé. Wyraźnie więc widać, że nie tylko jest to kwestia dostrzegana i dyskutowana, ale nawet podejmowane są próby jej implementacji. Pytanie, na ile jest to spójna koncepcja i jak skuteczne jest jej wdrażanie w warunkach niekończącej się wojny informacyjnej. Czy dysponujemy odpowiednimi do tego narzędziami oraz czy odpowiednio adresujemy przekaz?
**
Zapraszam Was do lektury moich rozważań na temat budowy polskiego „soft power”, w którym proponuję:
1) spójną platformę mentalną do budowania nowoczesnej tożsamości narodów naszej części Europy w oparciu o wspólną historię i aktualne trendy społeczne.Tak w podejściu do Zachodu jak i Wschodu (szeroko pojętych)
2) ukierunkowanie działań politycznych na miękkie oddziaływanie na inne narody regionu, w tym diasporę z pozycji partnerskich, a nawet „dzielenia się” tożsamością (w uproszczonym przykładzie, by akceptować np: Mickiewicza jako takiego samego Polaka jak Litwina czy Białorusina)
3) usprawnienie prowadzenia polityki międzynarodowej poprzez kompleksowe wpięcie nowoczesnej analityki w proces decyzyjno-wykonawczy, cyfryzację i uwzględnienie zagrożeń płynących z nieustannej wojny informacyjnej. Wszystko po to by lepiej pozyskiwać, przetwarzać i przekazywać informacje. A informacja to klucz do zwycięstwa.
***
Tym razem artykuł publikuję na łamach Instytut Nowej Europy, w ramach współpracy z Łukaszem Kobierskim. Ciesze się, że tym samym wnoszę swój skromny wkład w tę zacną inicjatywę ukierunkowaną na dyskusję o proponowanym kierunku rozwoju Polski i Europy w XXI wieku.
Zapraszam Was do lektury i dyskusji.
1 komentarz
JSC · 2020-03-13 o 13:51
Brakuje mi w tym wszystkim pominięcie Polonii, której jest tyle, że polski powinien być jednym z języków międzynarodowych.